Darknet, karachan i inne tajemnicze nazwy związane z cyberprzestrzenią to tylko niektóre zagadnienia, jakie pojawiają się w najnowszym materiale Michała Żyłowskiego z Gazety Wyborczej. Swoimi opiniami na temat nierozważnego korzystania z sieci podzielił się z czytelnikami Gazety nasz ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, Piotr Kukla.
“Jagoda zwolniła się z pracy, gdy do dyrekcji szkoły zaczęły masowo wpływać jej zdjęcia. Nagie, erotyczne, nawet porno. – Mianowano mnie szmatą sprzedającą się przez internet, ale ta historia jest bardziej skomplikowana – mówi „Wyborczej” młoda nauczycielka zmuszona przez internautów do odejścia z pracy” – czytamy w artykule.
Dlaczego? Jak się okazuje, zwolnienie to efekt wcześniejszej aktywności kobiety w sieci.
Piotr Kukla, członek zarządu Krajowego Instytutu Cyberbezpieczeństwa tłumaczy w materiale, że darknet to wycinek internetu, który jest niedostępny z poziomu zwykłej przeglądarki. Jego strony bardzo często używane są do zakupu skradzionych danych, broni i narkotyków, a transakcji dokonuje się przy użyciu kryptowalut.
Jak zakończyła się historia Pani Justyny i co z jej doświadczenia możemy potraktować jako mądrość dla siebie? Co w takiej kwestii radzi nasz ekspert, Piotr Kukla? Zapraszamy do lektury całego materiału w internetowym wydaniu Gazety Wyborczej pod linkiem:
Wywiad – kliknij tutaj
Najnowsze komentarze