Platforma sprzedaży i zakupu używanych ubrań Vinted UAB otrzymała od litewskiego organu ochrony danych osobowych karę w wysokości ponad 2,3 mln euro. To efekt skarg wniesionych do UODO w 2021 i 2022 roku. W proces wydania decyzji zaangażowane były organy ochrony danych z Polski, Francji, Holandii i Hiszpanii.
Decyzję wydano 2 lipca br. w efekcie działań organów ochrony danych z kilku państw członkowskich. Skargi wniesione przez użytkowników platformy z kilku krajów dotyczyły rażącego ignorowania żądań użytkowników wynikających z przepisów RODO – mowa o prawie do bycia zapomnianym (art. 17 RODO) oraz prawie dostępu do danych (art. 15 RODO).
Swoje wątpliwości w kwestii przestrzegania przez platformę przepisów RODO mieli także polscy użytkownicy. W swoich zarzutach wskazywali szczególnie na problemy z wypłacaniem środków zgromadzonych ze sprzedaży. Chodzi o konieczność podawania wielu danych osobowych, m.in. przesłania skanu dowodu osobistego w celu otrzymania pieniędzy. W przeciwnym wypadku środki zgromadzone na koncie użytkownika były blokowane.
Ponadto spółka nie podejmowała żadnych działań wobec osób, które wnioskowały o usunięcie ich danych. Argumentowała to brakiem wskazania konkretnych podstaw zgodnie z treścią art. 17 RODO. W uzasadnieniu decyzji pojawił się także zarzut wobec spółki dotyczący nie podawania przez Vinted wszystkich celów, dla których dane skarżącego w określonym zakresie nadal miały być przetwarzane. Bezprawne stosowanie praktyki tzw. „shadow blocking” to kolejny argument obciążający spółkę. Vinted nie informowała użytkownika, który rzekomo naruszył zasady działania platformy, o dalszym przetwarzaniu jego danych osobowych, pomimo zamiaru usunięcia go z platformy.
Wreszcie, spółka nie spełnił wymogów związanych z realizacją zasady rozliczalności, by móc wykazać, że podjęła lub zasadnie odmówiła podjęcia działań w oparciu o żądanie prawa dostępu do danych. W efekcie sprawy prowadzonej przez organy ochrony danych z kilku państw, nie tylko Litwy, ale także Polski, Francji, Hiszpanii oraz Holandii litewski organ nałożył wspomnianą karę w wysokości ponad 2,3 mln euro.
Najnowsze komentarze