Niemal 70 proc. badanych boi się phishingu

Wiosna, czas rozliczeń z fiskusem to prawdziwe żniwa dla cyberprzestępców, którzy podszywając się pod Urząd Skarbowy przejmują dane Polaków, albo co gorsza uzyskują dostęp do ich kont bankowych. Jak wynika z badań zrealizowanych przez Biuro Informacji Kredytowej niemal 7 na 10 respondentów obawia się, że padnie ofiarą phishingu.


W ubiegłym roku aż 15 proc. naszych rodaków spotkało się z próbą wyłudzenia na PIT – informuje Andrzej Karpiński, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Grupy BIK w swoim komentarzu dla PAP.

Kampanie phishingowe wykorzystują wizerunek instytucji publicznych, które cieszą się powszechnym zaufaniem, stąd masowe akcje z wykorzystaniem wizerunku urzędów skarbowych. Czas rozliczeń z fiskusem to okres wzmożonej aktywności przestępców, którzy korzystają z tego, że nasza czujność jest uśpiona, a rzekomy kontakt ze strony urzędu traktujemy w tym czasie jako coś naturalnego i nie budzącego podejrzeń. Dlatego tym bardziej powinniśmy z rozwagą podchodzić do wszelkiego rodzaju telefonów czy sms-ów, w których jesteśmy proszeni o wykonanie nadpłaty, bądź jesteśmy zachęcani do kliknięcia czy podanie danych osobowych w celu uzyskania szybszego zwrotu podatku. Przestępcy wykorzystują także maile, w których zawierają niebezpieczne linki.

Oczywiście, takich ‘instytucji”, które powinny wzbudzać naszą czujność jest zdecydowanie więcej. Banki, rzekomi pracownicy firm telekomunikacyjnych czy policji – to pod nich najczęściej podszywają się przestępcy w rozmowach telefonicznych, wykorzystując do tego dobre i sprawdzone sztuczki socjotechniczne, by jak najbardziej wzbudzić nasze zaufanie. Z dużą ostrożnością powinniśmy podchodzić także do e-maili od tego typu nadawców.

Najbardziej do wyobraźni przemawiają jednak liczby, szczególnie te z badania InfoDok przygotowanego dla Związku Banków Polskich. Aż 48 mln zł kwartalnie – na taką kwotę wyliczono wartość udaremnionych prób wyłudzeń z wykorzystaniem danych osobowych!. Niech te niechlubne liczby będą dla nas dobitnym przykładem na to, że do kradzieży danych osobowych dochodzi co dzień, nie gdzieś daleko, ale bardzo blisko nas. Czasami bliżej, niż myślimy. Bądźmy czujni. Wciągniki linowe